W związku z artykułem pt. „Futbol jest dla kibiców,” zamieszczonym na łamach Gazety Pomorskiej 30 września br. uprzejmie wyjaśniam, że jako organ administracji samorządowej dołożyłem wszelkich starań w celu rzetelnego i zgodnego z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa rozpatrzenia sprawy z wniosku Klubu Sportowego „Notecianka” w Pakości o przeprowadzenie meczu piłkarskiego z Klubem Sportowym „Elana Toruń”, który miał się odbyć na Stadionie Miejskim w Pakości w dniu 27 września 2014 r.
Powyższe zawody sportowe zostały zakwalifikowane jako mecz podwyższonego ryzyka, a więc podlegający rygorystycznym przepisom ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Należy stwierdzić, że w tych okolicznościach, to władze Klubu dążyły do przeprowadzenia zawodów bez udziału kibiców, na co, z uwagi na możliwe konsekwencje, nie było mojej zgody. Podczas spotkania z Komendantem KPP w Inowrocławiu, które odbyło się w czwartek, 25 września br. w Urzędzie Miejskim, z udziałem przedstawicieli władz Klubu jednoznacznie stwierdziłem, że należy brać pod uwagę dwie możliwości, mecz z udziałem kibiców lub odwołanie zawodów. W pierwszej wersji konieczne było spełnienie wymogów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz uwag wyrażonych w negatywnej opinii Komendanta Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. Wymogów tych władze Klubu niestety nie spełniały.
Ponadto należy stwierdzić, że nie do zaakceptowania było dążenie organizatora tj. władz Klubu do przeprowadzenia zawodów bez udziału publiczności, połączone, co ulega podkreśleniu, z całkowitym brakiem troski o bezpieczeństwo mieszkańców miasta, nie uczestniczących w tym wydarzeniu oraz troski o stan obiektów, położonych w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu.
Staraniem organizatora jak i wszystkich zainteresowanych stron, powinno być w przyszłości dążenie do zapewnienia ładu i porządku publicznego w miejscu oraz sąsiedztwie odbywanych imprez piłkarskich, a przede wszystkim zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom miasta, właśnie dlatego…, że „futbol jest dla kibiców”.
Wiesław Kończal